W ubiegłym roku informowaliśmy o przełomowym wyroku, w którym Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 1a ust. 1 pkt 2 Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, określający definicję budowli, jest niezgodny z Konstytucją (orzeczenie z 4 lipca 2023 roku sygn. akt SK 14/21).
Trybunał zdecydował wówczas, że przepis pozostanie w mocy przez kolejne 18 miesięcy. Od wyroku mija niemal rok, a Ministerstwo przygotowało nowe propozycje definicji budowli dla potrzeb w podatku od nieruchomości. Sprawdzamy, czy zmiany mogą oznaczać, że na przedsiębiorców będą czekały nowe interpretacyjne pułapki.
Co to jest budowla według Ministerstwa Finansów?
Wraz z nowym projektem ustawy Ministerstwo zaproponowało nową definicję budowli, którą mają być obiekty wymienione w załączniku nr 4 do ustawy.
Budowlami będą m.in.:
- Odkryte obiekty sportowe i rekreacyjne
- Oczyszczalnie ścieków
- Stacje uzdatniania wody
- Zbiorniki, takie jak m.in.:
- Silosy
- Elewatory
- Magazyny paliw, gazów i innych produktów chemicznych
- Wiaty i hangary
- Porty, przystanie, doki, falochrony, nabrzeża, mola, pirsy, pomosty, pochylnie
- Baseny, sztuczne wyspy,
- Wały przeciwpowodziowe
- Odkryte strzelnice
- Linie i trakcje elektroenergetyczne
- Parkingi, które są budynkami i nie stanowią ich części, place postojowe, składowe, place pod śmietniki, podjazdy i zadaszenia
- Instalacje przemysłowe oraz urządzenia techniczne
Budowlą mają być również wykonane z użyciem wyrobów budowlanych:
- Części budowlane urządzeń niestanowiących części budowli
- Części budowlane elektrowni wiatrowych i elektrowni jądrowych
- Fundamenty pod maszyny oraz urządzenia, odrębne pod względem technicznym
- Przyłącza do obiektu budowlanego
Zalety i wady nowej definicji budowli
Nowe przedmioty opodatkowania znajdą się w załączniku do ustawy o podatku od nieruchomości, który będzie zawierał autonomiczną listę obiektów uznawanych za budowle. W ten sposób definicja tego słowa nie będzie już odsyłać do przepisów znajdujących się poza systemem podatkowym, co wydaje się korzystne.
Proponowana zmiana ma jednak również swoje wady.
Nowe przepisy nie odwołują się do prawa budowlanego ani nie są powiązane z Klasyfikacją Środków Trwałych, co utrudnia zrozumienie, co ustawodawca miał na myśli używając poszczególnych pojęć, takich jak np. urządzenia techniczne, zbiorniki czy instalacja przemysłowa, których zdefiniowanie może spowodować niemałe problemy po stronie podatników.
Czym będzie budynek według Ministerstwa Finansów?
Ministerstwo zaproponowało również definicję budynku, którym ma być:
„obiekt, wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość jego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, wykonany z użyciem wyrobów budowlanych, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach.”
Różnica między obecnie stosowaną a planowaną definicją polega na tym, że warunkiem uznania obiektu za budynek będzie jego użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem oraz fakt, że obiekt został wykonany z wykorzystaniem wyrobów budowlanych, podobnie jak w przypadku definicji budowli.
Dodatkowo, co budzi spore wątpliwości, nowy projekt zakłada, że budynkiem może być także obiekt będący częścią budowli.
Kontrowersje wokół nowych definicji
Jest to jedynie projekt ustawy, należy więc poczekać na ostateczną wersję. Niemniej jednak, proponowana wersja definicji budowli już dziś budzi wiele kontrowersji.
Aktualne brzmienie projektu powoduje bowiem, że podatnicy już teraz powinni zweryfikować czy obiekty, od których dotychczas nie płacili podatku od nieruchomości nie staną się budowlami w rozumieniu nowych przepisów.
Wejście w życie nowych definicji planowane jest na 1 stycznia 2025 roku. Będziemy na bieżąco śledzić i informować o zmianach.
Masz pytania? Skontaktuj się z nami